Chodzi m.in. o wypowiedzi Martina Schulza, szefa Parlamentu Europelskiego. W rozmowie z radiem Deutschlandfunk 14 grudnia socjaldemokrata Schulz oświadczył, iż "to, co rozgrywa się w Polsce, ma charakter zamachu stanu i jest dramatyczne". Skomentował w ten sposób działania władz państwowych w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych. Natomiast w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Schulz zadeklarował, iż w Polsce po wyborach urzeczywistniana jest "sterowana demokracja a'la Putin, niebezpieczna putinizacja polityki europejskiej". (Zobacz TUTAJ). Cymański pozytywnie ocenił reakcję ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. - "Chodźcie, przyjedźcie, zobaczcie". To chyba najcenniejsze podejście - skomentował. - To poczucie przekonania do swoich racji. To jest wiarygodne. Bo kto nie chciał wpuszczać obserwatorów do Donbasu? (...) Kto boi się zagranicznych obserwatorów? Prawdziwi dyktatorzy - przekonywał polityk. - Perturbacje, których jesteśmy świadkami i emocje, które temu towarzyszą to jedno. Źrenicą demokracji, klejnotem w koronie są prawa obywatelskie, które naprawdę nie są naruszone - podkreślił Tadeusz Cymański. - Demokracja polska ma się dobrze. Trzeba tylko respektować werdykty tej demokracji - stwierdził polityk. Posłuchaj całej wypowiedzi posła: Zobacz również: