W sprawę zaangażowani byli zarówno policjanci Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej warszawskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji, jak i funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Izby Celnej w Warszawie. Śledztwo prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Fabryka działała na terenie powiatu grodziskiego. "Organizatorami było 3 obywateli Ukrainy. Do produkcji papierosów wykorzystywali wysokowydajną linię produkcyjną; obsługiwało ją 10 osób, pracujących na dwie zmiany. Kilkadziesiąt innych zaangażowanych było w pakowanie nielegalnych produktów" - dodała Balcer. Podczas przeszukania, na miejscu, zabezpieczono ponad 5 mln papierosów, 2 tony tytoniu, 1,5 tony suszu tytoniowego, kilkadziesiąt ręcznych maszynek do pakowania papierosów, opakowania, poligrafię, bibuły, folię. "Funkcjonariusze zabezpieczyli półprodukty o łącznej wartości blisko 5,5 mln zł" - dodała Balcer.