Przyjmuję godność marszałka seniora Senatu X kadencji; jest to na pewno zaszczyt, ale też obowiązek, bo zgodnie z regulaminem marszałkiem jest najstarszy senator, a ja nie mogę wyprzeć się swojego wieku - powiedziała PAP senator Barbara Borys-Damięcka.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował, że marszałkiem seniorem Sejmu będzie Antoni Macierewicz (PiS), a marszałkiem seniorem Senatu Barbara Borys-Damięcka (KO) - poinformował we wtorek rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
"Pan prezydent rozmawiał ze mną osobiście i zadał mi pytanie, czy przyjmuję tę funkcję. Potwierdziłam" - powiedziała PAP Borys-Damięcka.
Podkreśliła, że "jest to na pewno zaszczyt, ale także obowiązek, bo zgodnie z regulaminem Senatu marszałkiem seniorem zostaje najstarszy wiekiem senator". "Ponieważ jestem najstarsza, nie mogę się wyprzeć swojego wieku, i muszę dostosować się do regulaminu. Z tych powodów przyjmuję" - dodała.
Pytana, czy myśli z obawami o pierwszym posiedzeniu Senatu, gdzie siły PiS i opozycji są wyrównane, Borys-Damięcka zaznaczyła, że "pierwsze posiedzenie jest zaszczytem dla wszystkich senatorów".
"Myślę, że wszyscy wiążą duże nadzieje z pracami, jakie będziemy podejmować i każdy rozumie, na czym polega godność senatora" - zaznaczyła Borys-Damięcka. "Będę się bardzo starała, by pierwsze posiedzenie Senatu było godne i przebiegło w dobrej atmosferze" - dodała.