Reportaż dotyczył targów książki, które miały miejsce w Slough w listopadzie 2017 r. BBC podało, że ambasada RP finansowała to wydarzenie, po otrzymaniu pozytywnej opinii z MSZ. Dyskusję moderował przedstawiający się jako dziennikarz youtuber Marcin Rola, który publicznie twierdził, że "w islamie pedofilia to chleb powszedni", "muzułmanie to dzikusy", którzy "wydziczają się na latających dywanach". Rola stwierdził w BBC, że jego słowa zostały wyjęte z kontekstu. Dziennikarka odtworzyła mu te słowa na wideo i poprosiła o wyjaśnienie kontekstu: W reportażu autorstwa Nawal Al-maghafi i Mai Rostowskiej wskazano, że targi w Slough organizowała "skrajnie prawicowa" Polska Niepodległa, która wcześniej zaprosiła na Wyspy "księdza znanego z antysemickiej i antymuzułmańskiej retoryki" - Jacka Międlara (brytyjskie służby nie wpuściły go do kraju). Co na te zarzuty polska ambasada? "W związku z wczorajszą emisją programu BBC 'Newsnight' o 'grupach skrajnie prawicowych' Ambasada RP w Londynie informuje, że nie popiera jakiejkolwiek skrajnej retoryki czy to antymuzułmańskiej czy to antyimigracyjnej" - czytamy w oświadczeniu. "Dofinansowanie było udzielone w dobrej wierze dla przedsięwzięcia polonijnego, które miało wspierać czytelnictwo w języku polskim oraz promować polską historię wśród Polonii, organizowanego przez kręgi konserwatywne i prawicowe, a nie, jak sugeruje program BBC, ekstremistyczne. Ambasada nie jest jednak w stanie śledzić, kontrolować ani odpowiadać za wszystkie wypowiedzi gości zaproszonych przez organizatorów polonijnych" - podkreślono.