Są przygotowani na każde ewentualne zagrożenie. Gromadzą jedzenie, uniezależniają się od dostaw wody czy prądu i przekonują, że w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego - ich schronienia posłużą także innym osobom. Ci ludzie nazywają się preppersami. Ponoć jest ich w Polsce nawet 80 tysięcy.
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Dziś w Interii
Raporty specjalne
Rekomendacje
-
Sport
Sport to zdrowie - każdy Ci to powie! To mówi też nasza strona - sprawdź i zobacz na własne oczy!