Na polski biegun zimna ptaki zlatują najpóźniej, nie tylko ze względu na dłuższą drogę do przebycia, ale głównie ze względu na srogi klimat. Wojciech Misiukiewicz z Wigierskiego Parku Narodowego powiedział, że widział pierwsze żurawie w parku, ale innych ptaków, które przylatują tutaj wiosną, jeszcze nie ma. - Jeziora są jeszcze skute lodem, jest dość zimno, ale pojawienie się żurawi to już symptom, że wiosna jest blisko - zapewnił Misiukiewicz. Dyrektor Suwalskiego Parku Krajobrazowego Teresa Świerubska także widziała żurawie w Dolinie Czarnej Hańczy. Według niej z pewnością zaraz przylecą kolejne gatunki ptaków, m.in. bociany. Tegoroczna zima na Suwalszczyźnie była krótka, ale mroźna i to naturalnie powoduje - według Misiukiewicza - że przyloty ptaków są trochę opóźnione. Zdarzało się, że żurawie pojawiały się na Suwalszczyźnie już pod koniec lutego.