Nieostrożne obchodzenie się z bronią - taki kierunek dochodzenia przyjęła prokuratura w sprawie dwóch żołnierzy rannych przy granicy z Białorusią. Jak podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, w trakcie zmiany posterunku padły niekontrolowane strzały z broni służbowej, w wyniku których jeden żołnierz został postrzelony w nogę, a drugi ranny w palec dłoni. Okoliczności wypadku wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa, która zbiera i zabezpiecza materiał dowodowy do dochodzenia. Niekontrolowane strzały z broni służbowej. Podano kierunek postępowania Przyjmowany kierunek postępowania dotyczy dokładnie art. 354 par. 1 Kodeksu karnego. Według tego artykułu, żołnierz, który nieostrożnie obchodzi się z bronią wojskową albo jej nieostrożnie używa i przez to nieumyślnie powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, podlega karze aresztu wojskowego albo do trzech lat więzienia. - Nastąpił niekontrolowany wystrzał z broni glauberyt. W efekcie dwóch żołnierzy doznało obrażeń, jeden został postrzelony w udo, drugi w palec u ręki - powiedział w środę rzecznik oddziału ŻW w Lublinie kpt. Iwo Sawa. Zaznaczył, że w tej fazie postępowania nie będzie udzielał bardziej szczegółowych informacji o wypadku. Żandarmeria Wojskowa prowadzi czynności pod nadzorem działu wojskowego Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. Z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do tego postępowania wynika, że mogło dojść do zacięcia się broni przy jej rozładowywaniu. Podczas próby usunięcia tego zacięcia przez żołnierzy padły niekontrolowane strzały. Incydent podczas operacji Bezpieczne Podlasie. Ranna dwójka żołnierzy O całej sprawie poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ we wtorek późnym wieczorem. Z opublikowanego komunikatu wynikało, że w miejscowości Nowa Łuka w województwie podlaskim doszło do nieszczęśliwego wypadku. "Podczas przekazywania broni w trakcie zmiany posterunku padły niekontrolowane strzały z broni służbowej, w wyniku których w nogę został postrzelony żołnierz 1 batalionu czołgów w Żurawicy /18 Dywizja Zmechanizowana" - podano. Na miejscu zdarzenia żołnierzowi udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie przetransportowano go do szpitala w Białymstoku. Podczas incydentu drugi żołnierz, z tego samego batalionu, został ranny w palec. Wojskowego zabrano do szpitala w Hajnówce, skąd trafił do placówki w Warszawie. "Życiu obu żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo. W zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Rodziny poszkodowanych zostały poinformowane o nieszczęśliwym wypadku i objęte opieką psychologiczną" - zapewniło Dowództwo. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!