Nieznany sprawca miał zamaskowaną twarz. Według policji, działał w sposób zorganizowany. Miał młotek i gaz. Całe zdarzenie nagrały kamery monitoringu wewnątrz sklepu. Na filmie widać również, jak ekspedientka oddaje włamywaczowi pieniądze z kasy. Zatrzymano cztery osoby, które wypuszczono po przesłuchaniach. Jedynym zabezpieczonym dowodem jest młotek, który złodziej zostawił w wybitej nim gablocie. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.