Zawiadomienie w sprawie transportu trafiło do prokuratury. Za nielegalny obrót odpadami grozi do pięciu lat więzienia. Jak poinformowała w poniedziałek Izba Celna w Białymstoku, to największy transport odpadów zatrzymany przez celników na tej części wewnętrznej granicy UE. Trzema ciężarówkami zainteresowali się funkcjonariusze z tzw. grupy mobilnej. Tłuczone szkło było przewożone w dużych workach z tworzywa sztucznego. Nadawcą była firma litewska, odbiorcą miała być firma z Piaseczna pod Warszawą. Okazało się jednak, że transport narusza przepisy unijne dotyczące nadzoru i kontroli przesyłania odpadów na terenie Unii Europejskiej oraz poza jej obszar, poza tym brak było wymaganej dokumentacji. Dlatego odesłano go na Litwę i zawiadomiono prokuraturę. Według kodeksu karnego, kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przerabia, unieszkodliwia albo przewozi odpady w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.