Czarnorynkowa wartość amfetaminy przekracza 1,2 mln zł. Narkotyki prawdopodobnie miały trafić na Litwę - poinformowała w sobotę Izba Celna w Białymstoku. Z komunikatu wynika, że to największy w tym roku w Polsce, udaremniony transport amfetaminy. Do zatrzymania doszło w nocy z czwartku na piątek w Augustowie. Zatrzymany tam został do kontroli peugeot na litewskich numerach. Już podczas wstępnych oględzin auta, uwagę mundurowych wzbudziło nietypowe zamocowanie zderzaka oraz podłoga bagażnika. Po dokładnej kontroli i okazało się, że pod podłogą bagażnika jest specjalnie skonstruowana skrytka, a w niej kilkanaście pakunków oklejonych folią termiczną oraz szarą taśmą. Wewnątrz były plastikowe pojemniki wypełnione białym proszkiem. Wstępne badanie substancji potwierdziło, że to amfetamina. W sumie były to niemal 53 kg narkotyków, którego wartość czarnorynkową oszacowano na 1,2 mln zł. - Dotychczasowe ustalenia wskazują, że nielegalny transport najprawdopodobniej miał trafić na Litwę. Teraz funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i Służby Celnej ustalają skąd pochodziła amfetamina i kto miał być jej odbiorcą - głosi komunikat. Litewski kierowca został zatrzymany, nie przyznał się do przemytu. Grozi mu za to kara co najmniej 3 lata więzienia.