W minioną środę wójt gminy Płaska i miejscowy przedsiębiorca zostali zatrzymani w czasie policyjnej akcji kontrolowanego wręczenia łapówki. Jak podawała wówczas policja, korzyść majątkowa miała związek z inwestycjami budowlanymi w gminie. W Prokuraturze Okręgowej w Łomży poinformowano, że zatrzymanemu samorządowcowi postawiono zarzut żądania, w związku z pełnioną funkcją publiczną, korzyści majątkowej znacznej wartości, w kwocie 280 tys. zł oraz przyjęcia 120 tys. zł, które to pieniądze były pierwszą częścią tej łapówki. Grozi za to do 12 lat więzienia. Zatrzymanemu w czasie tej samej akcji przedsiębiorcy, postawiono zarzut pomocnictwa do popełnienia obu tych przestępstw. Grozi za to również do 12 lat więzienia. Prokuratura nie ujawnia na razie, czy podejrzani składali wyjaśnienia oraz czy przyznali się do zarzutów. Wystąpiła w piątek do sądu o 3-miesięczne areszty obu podejrzanych i po południu sąd je wobec obu zastosował. Jak wcześniej informowała policja, akcję "kontrolowanego wręczenia korzyści majątkowej" przeprowadzili policjanci z wydziału do walki z korupcją komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku. Do zatrzymania doszło przed domem wójta. Policja zajmowała się sprawą od końca sierpnia, gdy do Prokuratury Okręgowej w Łomży wpłynął sygnał o korupcyjnej działalności wójta "żądającego łapówek od wykonawców gminnych inwestycji budowlanych". Według informacji PAP z prokuratury, chodzi o inwestycje realizowane z funduszy unijnych.