Poinformował o tym we wtorek rzecznik prasowy tego sądu Antoni Tokarzewski. Oznacza to, że orzeczenie zapadło zgodnie z żądaniem INFOR Biznes, pod nieobecność przedstawiciela pozwanej firmy i bez przedstawienia stanowiska przez tę stronę. Jak wyjaśnił sędzia, pozwany ma teraz siedem dni - od doręczenia mu wyroku zaocznego - na złożenie sprzeciwu. Jeśli to zrobi zgodnie z procedurą i przedstawi argumenty, wówczas dojdzie do "normalnego" procesu w tej sprawie. Do nadania tej depeszy nie udało się uzyskać stanowiska pozwanej firmy. We wtorek jej przedstawiciele byli jednak w białostockim sądzie i - według informacji z tych źródeł - należy spodziewać się złożenia ich sprzeciwu od wyroku. INFOR Biznes poinformował, że w sprawie o ochronę autorskich praw majątkowych i zapłatę odszkodowania sąd w Białymstoku zasądził na jego rzecz blisko 104 tys. zł, z odsetkami i inne koszty od pozwanego. Chodzi o nielegalne zamieszczanie na portalu internetowym prowadzonym przez pozwaną firmę, tekstów będącym dokładnym przedrukiem z serwisów Gazetaprawna.pl i Forsal.pl - Naszym celem jest podwyższenie świadomości w zakresie respektowania praw autorskich. Chcielibyśmy, aby wypracowany został model biznesowy regulujący współpracę między właścicielami domen internetowych, szczególnie, że internet jest obecnie najbardziej dynamicznie rozwijającym się medium - napisał w komunikacie spółki Dariusz Piekarski prezes zarządu INFOR Biznes. Według tego komunikatu, INFOR Biznes zawarł w podobnej sprawie dwie ugody: z E-financial SA i Polską Izbą Paliw Płynnych.