Autobusem jechało 16 dzieci ze szkoły podstawowej. Na skutek uderzenia gimbus przewrócił się. Ranne dzieci trafiły do szpitala - ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jedno z nich zostało przetransportowane helikopterem do szpitala w Suwałkach. Jak poinformowała dyrektor ds. medycznych Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach Justyna Matulewicz-Gilewicz, jest ono w stanie poważnym, ma uraz głowy. Pozostałe dzieci zostaną poddane szczegółowym badaniom. Te, które uczestniczyły w wypadku, ale nie wymagały hospitalizacji, zostały opatrzone na miejscu. Rzecznik prasowy suwalskiej policji Krzysztof Kapusta powiedział, że gimbus jest bardzo zniszczony. Ciężarówka, która w niego uderzyła, to pojazd przystosowany do przewozu drzewa. - To wielkie szczęście, że ciężarówka jechała pusta - dodał Kapusta. Obaj kierowcy byli trzeźwi.