Do końca czerwca zmienią się oznaczenia trzydziestu miejscowości na terenie gminy - poinformował wójt Witold Liszkowski. Samorząd otrzymał na to 85 tys. z MSWiA, umowę z wykonawcą udało się podpisać na kwotę o 20 tys. zł niższą. Po zmianie na każdej tablicy będzie nazwa miejscowości po polsku, pod nią - po litewsku. Jak dodał wójt, w każdej z tych miejscowości trzeba wymienić trzy-cztery tablice. Zmianę nazw na dwujęzyczne umożliwia ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Jeżeli mniejszość stanowi w gminie poniżej 20 proc., konieczne są społeczne konsultacje, jeśli przekracza ten próg, wtedy o dwujęzyczne nazwy wnioskuje do MSWiA rada gminy. Jak zaznaczył wójt Liszkowski, w gminie Puńsk nie było konieczności prawnej przeprowadzania konsultacji, ale miały one miejsce przy okazji spotkań wiejskich związanych z wyborami sołtysów. W trzech miejscowościach mieszkańcy nie podjęli decyzji o zmianie tablic, tam więc zostaną nazwy tylko po polsku. Przed konsultacjami zapisy nazw po litewsku były sprawdzane zarówno pod względem historycznym, jak i fonetycznym. Dopiero potem wniosek trafił do MSWiA. Mniejszość litewska jest jedną z mniejszych w Polsce. Według szacunków organizacji litewskich, w Polsce mieszka kilkanaście tysięcy osób narodowości litewskiej. Jednak według ostatniego spisu powszechnego - którego wyniki są kwestionowane przez wiele mniejszości narodowych w Polsce - mniejszość litewska liczy ok. 5,8 tys. osób. Najwięcej Litwinów mieszka w gminach Puńsk i Sejny. Ocenia się, że w gminie Puńsk aż 80 proc. mieszkańców ma pochodzenie litewskie. Na mocy ustawy w Polsce dwujęzyczne nazwy używane są w kilkunastu gminach w województwach: opolskim, pomorskim, śląskim oraz podlaskim