Z komitetu wyborczego "Suwałki - wizja Gajewskiego" mają startować politycy koalicji rządzącej w Suwałkach, pochodzący z lewej strony sceny politycznej. Józef Gajewski planował start w jesiennych wyborach samorządowych, miał bardzo wysokie poparcie i niemal pewną reelekcję. Jednak w lipcu tego roku zmarł podczas wczasów we Włoszech. Wykorzystanie nazwiska zmarłego prezydenta w kampanii wyborczej krytycznie ocenił poseł PiS Jarosław Zieliński, który podczas niedawnej prezentacji kandydata swej partii na prezydenta Suwałk powiedział, że suwalska lewica wykorzystuje "mit Gajewskiego" do walki wyborczej. Jak dodał, to nieetyczne postępowanie. Rzecznik prasowy komitetu "Suwałki - wizja Gajewskiego" radny Stanisław Kulikowski powiedział, że użycie nazwiska Józefa Gajewskiego zostało skonsultowane z rodziną. Poza tym - ocenił - radni i współpracownicy zmarłego prezydenta mają prawo powoływać się na dokonania byłego prezydenta, z którym współpracowali przez ostatnie cztery lata. - Nasz komitet jest dumny z tego, czego dokonał w czasie dwóch kadencji zmarły prezydent. Identyfikujemy się z nim i powołujemy na jego dzieło - dodał Kulikowski. Do tej pory w Suwałkach tylko PiS zaprezentował swego kandydata na prezydenta miasta. Jest nim były prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Grzegorz Mackiewicz. Według nieoficjalnych informacji, komitet "Suwałki - wizja Gajewskiego" wystawi na prezydenta najbliższego współpracownika Józefa Gajewskiego, zastępcę prezydenta Suwałk Czesława Renkiewicza.