Przeszkolonych zostało 180 dyspozytorów oraz 280 ratowników- kierowców z podlaskich jednostek Straży Pożarnej i podobnych jednostek z okręgów Alytus i Mariampol na Litwie - poinformowano w czwartek na konferencji prasowej w Białymstoku. To pierwsze takie szkolenie w Polsce. Zorganizowała je Komenda Wojewódzka PSP w Białymstoku w ramach unijnego Programu Sąsiedztwa INTERREG Litwa - Polska - Obwód Kaliningradzki Federacji Rosyjskiej. W ramach projektu strażacy szkolili się m. in. w obsłudze międzynarodowego numeru alarmowego 112. Dyspozytorzy uczyli się, jak korzystać z nowoczesnych technologii informatycznych i telekomunikacyjnych używanych w ratownictwie, przeszli szkolenie psychologiczne, aby radzić sobie ze stresem i umiejętnie kierować rozmową z ludźmi, którzy często są zdenerwowani lub próbują oszukać dyspozytora. Poznali też podstawowe zwroty w języku rosyjskim i angielskim, pozwalające przyjmować wezwanie od obcokrajowców. Według Macieja Bolka z Wojewódzkiej Komendy PSP w Białymstoku, szkolenie takie było potrzebne ze względu na zróżnicowany poziom umiejętności dyspozytorów oraz dużą odpowiedzialność, jaka na nich spoczywa. "Jeśli oni popełnią błąd, to akcja nie może się udać" - dodał. Rzecznik prasowy wojewódzkiej Straży Pożarnej w Białymstoku Marcin Janowski, przypomniał, że w obsłudze numeru alarmowego 112 uczestniczą wszystkie służby ratownicze, które przekazują sobie wezwania, co wydłuża czas oczekiwania na ratunek. Dlatego wciąż skuteczniejszą metodą pozostaje używanie któregoś z trzech numerów alarmowych (997, 998 i 999) właściwej służby. "Z numeru 112 powinni głównie korzystać obcokrajowcy i osoby, które nie znają innego numeru alarmowego" - przypomniał Janowski.