Ma ono podkreślać położenie Białegostoku przy wschodniej granicy UE oraz potencjał tego miasta. Hasło i koncepcja promocyjna zostały stworzone na zlecenie białostockiego magistratu. W czwartek w Białymstoku odbyło się ostatnie z trzech spotkań konsultacyjnych, podczas którego zaprezentowano wybrany pomysł na całościową promocję miasta. Wzięło w nim udział w sumie kilkudziesięciu białostoczan, w tym przedstawiciele władz miasta oraz instytucji i organizacji kulturalnych i społecznych. Głównym znakiem wizualnym marki ma być wschodzące słońce, a kolory z nią skojarzone to czerwony i żółty, które są również barwami herbu Białegostoku oraz klubu piłkarskiego "Jagiellonia". Klub baloniarski, "Jagiellonia", sztuka współczesna, reprezentowana głównie przez znaną galerię Arsenał, oraz kultura subkultur młodzieżowych, m.in. tancerzy break dance - to instytucje oraz zjawiska, które twórcy strategii zarekomendują magistratowi jako nadające się do wykorzystania w promocji miasta. Jak powiedział podczas prezentacji Mateusz Zmyślony z firmy Eskadra Market Place, która przygotowała strategię, wybrane hasło i jednocześnie marka mają przede wszystkim podkreślać położenie Białegostoku przy wschodniej granicy UE oraz jego gospodarczy, kulturowy i społeczny potencjał. Zmyślony zaznaczył, że Białystok ma szansę być rozpoznawany przez Europejczyków jako miejsce, które jest "bramą na Wschód". "Wschodzący Białystok" to hasło, które według członków Eskadry, zyskało nie tylko akceptację magistratu, ale też mieszkańców. Wybrało je 45 proc. spośród 2 tys. białostoczan głosujących w plebiscytach lokalnych gazet. Mieszkańcy mogli też wybrać m.in. hasło "Ethnocity Białystok", zwracające uwagę na wielonarodowość i wieloetniczność miasta. Za opracowanie "Strategii promocji i komunikacji marketingowej proinwestycyjnej, turystycznej i wewnętrznej miasta Białystok" białostocki magistrat zapłaci Eskadrze 60 tys. zł.