Oskarżeni będą mieli także obowiązek naprawienia szkody. Prokurator domagał się kary po 15 lat pozbawiania wolności dla każdego z oskarżonych o napady na białostockie kantory w 2009 roku i rabunek ponad 400 tys. zł w różnych walutach. Pieniędzy dotąd nie odzyskano.