Nad ranem w niedzielę w cerkwiach zakończyły się kilkugodzinne wielkie jutrznie, połączone z paschalnymi procesjami - odpowiednik nabożeństw rezurekcyjnych u katolików. W białostockiej katedrze pod wezwaniem św. Mikołaja takiej uroczystości przewodniczył arcybiskup Jakub, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej. Województwo podlaskie to region, gdzie osób wyznania prawosławnego jest najwięcej w kraju. Niedzielne śniadanie wielkanocne było u wielu prawosławnych pierwszym obfitym posiłkiem po tygodniu bardzo ścisłego postu, a dla niektórych - nawet miesiącu bez spożywania mięsa. Dlatego w niektórych rodzinach rozpoczynało się bardzo wcześnie rano, od razu po powrocie z nocnych uroczystości w cerkwi. Podobnie jak u katolików, śniadanie wielkanocne zaczyna się od dzielenia święconym jajkiem. Wśród wielu potraw, na stole jest też pascha - zwana też na Podlasiu paską - czyli mały słodki wypiek drożdżowy z bakaliami. W Białymstoku w południe śniadania wielkanocne dla osób samotnych organizuje w Centrum Kultury Prawosławnej, Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia "Eleos" i bractwo cerkiewne Św. Mikołaja. W orędziu paschalnym odczytywanym w święta w cerkwiach, Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego apeluje o prawidłowe wychowanie dzieci i młodzieży, uczenie ich właściwego światopoglądu, miłości do bliźniego i wiary, a także wskazywanie celu i sensu życia. Hierarchowie zwracają też uwagę, że mimo przemian historycznych i politycznych, które dały możliwość rozszerzania pracy duszpasterskiej i poprawiły sytuację Kościoła, "świat coraz bardziej i bardziej odchodzi od Boga", jest w nim wiele "nienawiści, rozlewu krwi i niesprawiedliwości". Duchowni przypomnieli też w orędziu, że w 2009 roku przypadają dwie ważne, także w życiu tego kościoła, rocznice: 70. rocznica wybuchu II wojny światowej, w czasie której Cerkiew w Polsce dotknęły zmiany granic państwowych (znaczna część parafii i wiernych znalazły się w ZSRR) a także 20. rocznica przemian ustrojowych, które to zmiany przywróciły możliwości szerokiej pracy duszpasterskiej, m.in. w szkołach. Własne orędzia do wiernych skierowali też ordynariusze poszczególnych diecezji. Arcybiskup Jakub napisał w swoim orędziu, że ciągle, mimo iż młodzież uczęszcza na lekcje religii i słyszy o bogactwie prawosławia, "jesteśmy świadkami odchodzenia od wiary". Dodał też, że wciąż część młodego pokolenia ma "kompleks mniejszości", co - jak napisał hierarcha- "przeszkadza, by z radością i dumą zaświadczać o przynależności do Kościoła prawosławnego". Cerkiew jest drugim pod względem liczebności kościołem w Polsce. Choć nie ma oficjalnych statystyk, hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego liczbę wiernych szacują na 550-600 tys.Największe ich skupiska są w województwie podlaskim, przede wszystkim w Białymstoku i południowo-wschodniej części regionu. Święta Wielkanocne obchodzą przeważnie w innym terminie niż katolicy, bo nieco inaczej wyliczają datę tej uroczystości. Dlatego tylko raz na kilka lat wypada ona w obu obrządkach w tym samym czasie (taka sytuacja miała miejsce dwa lata temu, a wcześniej w 2004 roku). Przeważnie Wielkanoc w Cerkwi wypada po świętach katolickich, a maksymalna różnica może być nawet pięciotygodniowa.