Krowa uciekła z rzeźni podczas rozładunku. W Suwałkach przeszła ulicami miasta wzbudzając sensację wśród przechodniów i popłoch wśród kierowców. Upodobała sobie kwartał miasta, gdzie mieści się kilka największych banków. Atakowała klientów i stojące na parkingu auta. W pościg za uciekinierką ruszyli policjanci, straż pożarna i weterynarz. Dwie godziny próbowali złapać i uśpić zwierzę. Krasula padła dopiero po końskiej dawce pięciu usypiających zastrzyków. Zwierzę udało się wciągnąć na przyczepę i ponownie odwieźć do rzeźni.