- To nasza tradycja. Nikt nie bierze pod uwagę, by kiedyś zabrakło tego wspólnego spotkania wigilijnego - powiedział Zbigniew Kozielski, organizator wigilii. Mieszkańcy spotkają się przed kapliczką w Rudawce, gdzie najpierw podzielą się opłatkiem, potem ksiądz odprawi pasterkę, a po niej przyjedzie św. Mikołaj z prezentami. Wydarzeniu będzie towarzyszyła szopka bożonarodzeniowa z postaciami biblijnymi i zwierzętami. Kapliczka została przystrojona dużą ilością światełek. Obok stoi kilkumetrowa choinka. Na pomysł wspólnej Wigilii i obdarowania przez Mikołaja wszystkich dzieci we wsi wpadł mieszkaniec Rudawki, Zbigniew Kozielski. Początkowo w spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, teraz przychodzi nawet 200. Mieszkańcy Rudawki mówią, że nie wyobrażają już sobie świąt bez wspólnej Wigilii i wspólnego oczekiwania na św. Mikołaja.