Warto sprawdzić, co tak naprawdę o budowie farm wiatrowych w regionie i spędzaniu urlopu "pod turbiną" myślą turyści. Stowarzyszenie "Krusznia" już prowadzi badania. O wiatrakach na Suwalszczyźnie napisano i powiedziano już chyba wszystko. Wielokrotnie tematem doniesień prasowych były plany budowy farmy na terenie gminy Jeleniewo, a ostatnio również powstania parku wiatrowego w gminie Raczki. O ile do pierwszej inwestycji realizowanej przez spółkę RWE Polska mieszkańcy podchodzili ze sporym zainteresowaniem, o tyle kolejne pomysły spotykały się już z coraz większą niechęcią i wątpliwościami. Wiatraki funkcjonują w świadomości wielu samorządowców jako lokalna atrakcja turystyczna. Ten argument - często podnoszony podczas rozmów - niekoniecznie musi być prawdziwy. Każdy ma własne zdanie na temat atrakcji w regionie, a turbiny np. na tle Suwalskiego Parku Krajobrazowego przyjezdni może niekoniecznie chcieliby widzieć na zdjęciach z wakacji. Za miesiąc okaże się, jak to jest z naprawdę z naszymi wiatrakami. Stowarzyszenie "Krusznia" przygotowało internetową anonimową ankietę, do której linka rozesłało w świat. Piotr Fiedorowicz tłumaczy, że pomysłodawcy chcą zebrać rzetelne informacje na temat wpływu farm wiatrowych na rozwój turystyki, w tym wypadku na Suwalszczyźnie. - Zależy nam na opinii ludzi z zewnątrz - dodaje.