Jak podała Izba Celna w Białymstoku, po kilkadziesiąt ciężarówek znajduje się też na terminalach obu przejść, już po odprawie przez polskie służby, czekając na możliwość odprawy przez służby białoruskie. W nocy w Bobrownikach odprawiono 230 TIR-ów, w Kuźnicy - 160. Celnicy zwracają uwagę, że takie kolejki utrzymują się na tych przejściach w każdy weekend. W ich ocenie, wiąże się to z przepustowością przejść. Kierowcy jadący na wschód, przeważnie do Rosji, starają się wówczas przekroczyć granicę z Białorusią, by tuż po dniach wolnych od pracy dojechać do miejsc rozładunku lub załadunku. Następuje wówczas spiętrzenie ruchu, a cykl powtarza się pod koniec każdego tygodnia, wyjaśniają celnicy.