Pikietę organizuje Obywatelski Komitet Obrony Budowanej Obwodnicy Augustowa. Jej przewodniczący Andrzej Chmielewski nie wyklucza, że przerodzi się ona w blokadę drogi krajowej nr 8. Tak działo się wcześniej podczas kilkunastu takich pikiet prowadzonych przez mieszkańców. Chmielewski powiedział, że mieszkańcy Augustowa ponownie zostali oszukani przez rząd w sprawie budowy obwodnicy. - Wiosną tego roku ministrowie Schetyna i Grabarczyk obiecali, że latem będzie gotowy raport oddziaływania na środowisko drogi, która ma być budowana przez miejscowość Raczki i obwodnica powstanie bardzo szybko. Tymczasem nie ma raportu i prac przy obwodnicy - dodał Chmielewski. Dlatego mieszkańcy wyjdą w środę na ulicę i od godziny 14 do 16 będą pikietowali na rondzie Marconiego przy Urzędzie Miejskim w Augustowie. - Komitet organizuje pikietę, ale co zrobią mieszkańcy, czy zablokują drogę, tego nie wiem - powiedział Chmielewski. Sprawa budowy obwodnicy Augustowa, której fragment miał przebiegać przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy, toczy się od kilku lat. Powstał wokół niej konflikt społeczny. Za budową byli mieszkańcy, którzy w ramach poparcia kilkanaście razy wychodzili blokować drogę krajową. Po protestach ekologów i stanowisku Komisji Europejskiej doszło jednak do zmiany przebiegu obwodnicy Augustowa. Budowa drogi została wstrzymana najpierw w obszarze Natura 2000, potem na pozostałych odcinkach. Wiosną tego roku rząd postanowił, że obwodnica zostanie zbudowana do 2013 roku a droga będzie przebiegała zupełnie inną trasą - przez Raczki. Do końca lipca miał być gotowy raport oddziaływania obwodnicy na środowisko, jednak ciągle go nie ma.