Rzecznik prasowy augustowskiej straży Pożarnej Arkadiusz Prymaka poinformował, że ciało zostało odnalezione 150 metrów od brzegu jeziora, 8,5 metra pod wodą. Jak dodał, ciało zlokalizował robot wodny, zaś nurkowie wydobyli je na powierzchnię. Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 17. Na skutek silnego podmuchu wiatru przewrócił się kajak, którym płynęli mężczyzna z kobietą. Mężczyzna prawdopodobnie nie umiał pływać. Jeszcze w niedzielę do akcji poszukiwawczej przystąpili płetwonurkowie z Augustowa, ale bez skutku. Znaleziono tylko rzeczy kajakarzy. Akcję poszukiwawczą kontynuowano w poniedziałek.