Niestety, krążące wokół Moniek burzowe chmury i towarzyszące im wyładowania atmosferyczne nie pozwoliły na występ najbardziej znanej kapeli z sobotniego zestawu: ANASTASIS i wpłynęły na frekwencję na imprezie. Siewcy Lednicy, znani wszystkim, którzy choć raz byli na lednickich polach "pod rybą", rozśpiewali wszystkich zgromadzonych. Niesamowity klimat melodyjnych i wpadających w ucho piosenek skłaniał do refleksji kierując myśli ku niebu. I choć na występ kolejnego, ostatniego już artysty trzeba było trochę poczekać, wszystkim starczyło cierpliwości. Nagrodą za cierpliwość był niesamowity nastrój występu Mieczysława Szcześniaka i jego zespołu. Dobre Granie stało się profesjonalnym festiwalem muzycznym, promującym Mońki w całej Polsce. Za to należą się gorące podziękowania organizatorom, sponsorom i patronom imprezy. Następne Dobre Granie już za rok... Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta i gminy Mońki.