Do drzwi starszej kobiety zapukał mężczyzna, podający się za pracownika Zarządu Budynków Mieszkalnych. Wszedł do mieszkania pod pretekstem wymiany kaloryferów i stolarki okiennej. Kobieta łatwo dała się wciągnąć w rozmowę, która całkowicie odwróciła jej uwagę od tego co robi drugi "fachowiec" w jej mieszkaniu. Po kilkunastu minutach "robotnicy" wychodzą z mieszkania, z którego ginie renta w kwocie 840 złotych. Według opisu poszkodowanej jeden z mężczyzn jest w wieku około 25-30 lat, wzrostu 185 cm, ubrany w niebieskie dżinsy i bluzę polarową. Drugi nieco niższy, wzrostu około 170 cm, szczupły, ubrany w ciemne krótkie spodenki. Suwalscy policjanci zwracają się z apelem do wszystkich osób, które w dniu 13 czerwca br. przebywały w rejonie Osiedla II i bloku nr 1, o osobisty lub telefoniczny kontakt z Komendą Miejską Policji w Suwałkach lub telefonicznie pod nr 997. Policja przestrzega przed wpuszczaniem do mieszkań osób nieznanych, szczególnie podających się za pracowników "spółdzielni", którzy przychodzą w godzinach popołudniowych. Wskazane byłoby potwierdzenie takiej wizyty w biurze spółdzielni w godzinach urzędowania. luki