Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami; uzasadnienie wyroku było niejawne. Jak powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach Jacek Przygucki, sąd nie dał wiary oskarżeniom i dowodom w tej sprawie. Oskarżony od początku postępowania nie przyznawał się do winy. Wojciech P. został oskarżony o to, że podstępem zwabił po lekcji jazdy swoją kursantkę do jednego z pomieszczeń ośrodka szkolenia i tam ją zgwałcił. Do zdarzenia miało dojść w 2006 roku. Poszkodowana nie poinformowała o tym wówczas nikogo. Jak argumentowała, dopiero, kiedy jej siostra chciała pójść do tej samej szkoły na kurs prawa jazdy, powiedziała o gwałcie rodzinie, a ta zawiadomiła prokuraturę. Poszkodowana kobieta ukończyła kurs prawa jazdy, a egzamin zdała za pierwszym podejściem. Wyrok nie jest prawomocny.