Według nauczycieli uczniowie wielokrotne znieważali ich podczas lekcji. Dlatego sprawę skierowali do sądu. Nauczyciele zarzucają uczniom trzeciej klasy gimnazjum, że wielokrotnie rozmawiali przez telefony komórkowe, byli wulgarni i nie wykonywali ich poleceń. Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach Marcin Walczuk, sąd zwrócił się o mediacje w stosunku do czterech uczniów. Trzej z nich z tego skorzystało. W wyniku mediacji uzgodniono, że młodzież przeprosi nauczycieli, a sąd umorzy wobec nich postępowanie. - Ci uczniowie mieli marginalny udział w zajściach, do jakich doszło w szkole, więc sąd potraktował ich łagodniej - powiedział PAP Walczuk. Dodał, że sąd zwrócił się do Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego w Augustowie o wykonanie badań, które mają wykazać, w jakim stopniu pozostali są zdemoralizowani. Wyniki badań mają mieć wpływ na dalsze postępowanie sądowe. Kuratorium Oświaty w Białymstoku wraz z Urzędem Miejskim w Suwałkach i Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną po ujawnieniu sprawy zorganizowało w szkole warsztaty dla nauczycieli gimnazjum o tym, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach z młodzieżą, a dla rodziców uczniów - zajęcia psychologiczno-pedagogiczne.