Przed godziną ósmą przywrócono na tej drodze ruch wahadłowy. Przed południem nie było już w tym miejscu żadnych utrudnień - poinformowało Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. Miejscowość Straż leży między Czarną Białostocką i Sokółką. Doszło tam do zderzenia auta osobowego - hondy na śląskich, a nie - jak wcześniej podawała policja - na zachodniopomorskich numerach rejestracyjnych i białoruskiego TIR-a - poinformował Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. Ofiary wypadku podróżowały hondą. To rodzina: 47-letnia kobieta, 50-letni mężczyzna i ich 16-letnia córka. Wcześniej policja informowała, że to dziewczynka w wieku około 12-13 lat. Nie wiadomo, jak doszło do wypadku. Auto zjechało na lewy pas, doszło do czołowego zderzenia na pasie, którym jechał TIR. Ciężarówka jechała od granicy państwa. Siła zderzenia była tak duża, ze honda wpadła do rowu i dachowała. Kierowcy TIR-a, 25-letniemu Białorusinowi nic się nie stało. Jak podaje policja, był on trzeźwy. Przyczyny zdarzenia będą ustalane. 12:32 09/07/04