Do późnego wieczora w Gminnym Ośrodku Kultury kolędować będzie 13 zespołów z Podlasia, Kurpiów i Mazowsza. Pokażą obrzędy kolędowania z kozą, Herody, kolędowanie z gwiazdą, z szopką. Będą śpiewać pastorałki i kolędy. Po raz 23. w imprezie weźmie udział zespół ze wsi Wyszonki Błonie, który tworzą starsi panowie, prezentujący widowisko kolędowania z kozą. Dyrektor domu kultury w Bogutach Piankach, Roman Świerżewski, mówi, że widowisko to ma niepowtarzalny klimat i charakter ze względu na stroje oraz sposób mówienia i prezentacji, bo zespół tworzą panowie, którzy mają powyżej 80 lat. "Młodzież tak tego nie przedstawi" - ocenił. Świętymi wieczorami nazywano okres od pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia do 6 stycznia - święta Trzech Króli. W tradycji różnych regionów nie wolno było w tym czasie wieczorami wykonywać takich prac jak szycie, przędzenie, mielenie, rąbanie drwa, tkanie. - Wolno było jedynie robić to co konieczne, czyli jeść i wykonywać obrządek gospodarski w podwórzu - zaznaczył Świerżewski. Wierzono bowiem, że w tym czasie na Ziemi przebywają dusze zmarłych i wykonywanie takich prac mogłoby je "uszkodzić". Według różnych przekazów etnograniczych, jeśli ktoś nie posłuchał zakazów, to jego zwierzęta w gospodarstwie mogło spotkać coś dziwnego lub złego. Wskazane natomiast było zbieranie się na wspólnym śpiewaniu kolęd, starsi ludzie opowiadali wtedy różne legendy i historie. Jak podaje etnograf Zygmunt Ciesielski w książce poświęconej rokowi obrzędowemu w regionie podlasko-mazowiecko-kurpiowskim, święte wieczory były czasem objętym zakazem ciężkich prac, a należało się wtedy skupić na wspólnym biesiadowaniu, odwiedzinach, zabawie, śpiewaniu kolęd i kolędowaniu. Kawalerowie odwiedzali wtedy domy, w których były dziewczęta. W powiecie grajewskim np. takie wieczory nazywano "guzinami", na wschodzie obecnego województwa podlaskiego natomiast były to "krzywe wieczory". Od Świąt Bożego Narodzenia do Święta Trzech Króli kolędnicy chodzili grupkami od domu do domu, życząc gospodarzom zdrowia, szczęścia, urodzaju i dostatku w nowym roku, często przy muzyce skrzypiec, harmonii i innych instrumentów, odgrywali też różne zabawne scenki i śpiewali kolędy - przypomniał Świerżewski.