Figurę postawiono na ulicy Suraskiej przy Placu Uniwersyteckim w Białymstoku. Ma nawiązywać do teatralnych miejsc w mieście: Białostockiego Teatru Lalek, Akademii Teatralnej, a także do Międzynarodowego Festiwalu Szkół Lalkarskich, który odbywa się w Białymstoku co dwa lata i jest znaczącym wydarzeniem artystycznym. Jak powiedział autor rzeźby, Bogusław Szycik, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, rzeźba w kształcie maski jest dwustronna: z jednej strony ze smutną miną, to maska tragiczna, ta z drugiej z uśmiechem, to maska komiczna. Mała postać umieszczona na górze rzeźby, pociągając za trzymane w dłoni sznureczki, podnosi kąciki ust jednej z masek, w drugiej trzyma marionetkę. Rzeźbę ustawiono w dwa lata po rozstrzygnięciu konkursu. Magistrat najpierw miał bowiem problem ze sfinansowaniem projektu, a następnie - z lokalizacją rzeźby. Ostatecznie maska stanęła w głębi ulicy Suraskiej, w pobliżu Uniwersytetu w Białymstoku i budynku Sądu Okręgowego. Całkowity koszt przedsięwzięcia, projekt i wykonanie rzeźby, wyniósł prawie 80 tys. zł.