To największy polski park narodowy, który w 2013 roku obchodzi 20-lecie istnienia. Od ponad dziecięciu lat, na początku maja oraz po raz drugi - pod koniec lata - przy swojej siedzibie, park organizuje targi produktów lokalnych, by promować biebrzańskich twórców. W tym roku na około 50 stoiskach znalazły się m.in. wyroby z gliny, drewna, wikliny, skóry, malarstwo na szkle, rzeźby ptaków, tkaniny zdobione haftem krzyżykowym. Nie zabrakło charakterystycznej dla biebrzańskich okolic Lipska tkaniny dwuosnowowej. Na smakoszy czekały miody, sery, sękacze, swojskie wędliny. Biebrzańskie pejzaże, ale też ptaki i inne zwierzęta utrwalone na drewnie w formie pirografii pokazywał Andrzej Kwasowski z okolic Dąbrowy Białostockiej. Od niedawna taką twórczością zajmuje się jego żona, która na co dzień wytwarza też wiele innych form rękodzieła artystycznego. Takie wypalane na deskach i sklejkach obrazy na targach były pokazane po raz pierwszy. Andrzej Kwasowski także był na biebrzańskich targach po raz pierwszy. W rozmowie z PAP podkreślił, że odwiedzający interesują się tymi obrazami, pytają o nie, z kupnem bywa już jednak różnie, za wcześnie więc na ocenę, czy takie pamiątki znad Biebrzy się przyjmą. Na targach nie zabrakło stałego ich bywalca, rzeźbiarza Bogdana Tuszyńskiego ze wsi Dziękonie, który słynie z wytwarzania rzeźb ptaków, które wyglądają bardzo realistycznie. Artysta zachowuje bowiem ich naturalne wymiary i ubarwienie przez co wyglądają niemal jak prawdziwe. Twórca wykonał już - jak powiedział - niemal wszystkie gatunki ptaków występujących nad Biebrzą - "może w wyjątkiem kilku rodzajów rybitw". Rzeźbił m.in. bataliony, rycyki, a nawet dzięcioły trójpalczaste. Rzeźbiarz mówi, że dochody ze sprzedaży takich pamiątek znad Biebrzy nie pozwalają na to, by się jedynie z tego utrzymać, stanowią raczej dodatkowe źródło dochodu. Targom towarzyszyła akcja edukacyjna dla dzieci przygotowana przez Biebrzański Park Narodowy. Można było nauczyć się rozpoznawania gatunków drzew po słojach na drewnie, obejrzeć pod mikroskopem różne mikroorganizmy żyjące nad Biebrzą, a na specjalnych edukacyjnych słupkach dopasować np. nazwę drzewa do jego liścia. Akcja została zorganizowana dzięki pieniądzom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Biebrzański Park Narodowy obejmuje obszar ponad 59 tys. hektarów. Chroni m.in. cenne w Europie obszary bagienne. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków ptaków wodno-błotnych, m.in. bataliona i wodniczki. To także ostoja łosia.