Takie stanowisko, przyjęte przez nich wspólnie we wtorek, zaakceptował zarząd województwa. Wśród placówek, które nie akceptują propozycji NFZ na 2010 rok, są szpitale wojewódzkie w Białymstoku, Suwałkach i Łomży oraz Białostockie Centrum Onkologii i szpital psychiatryczny w Choroszczy. W swym stanowisku dyrektorzy szpitali i zarząd województwa podkreślili, że już tegoroczne kontrakty były zbyt niskie "w stosunku do wyrażonych potrzeb zdrowotnych mieszkańców województwa podlaskiego". Jak napisali, znalazło to odzwierciedlenie w liczbie świadczeń ponadlimitowych udzielonych przez poszczególne zakłady opieki zdrowotnej. - W świetle powyższego, propozycja kolejnego zmniejszenia wartości umów jest dla samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej nie do przyjęcia. Wartość umów na 2010 rok nie może być niższa niż wartość udzielonych świadczeń zdrowotnych w 2009 roku - uważają dyrektorzy szpitali i władze regionu. Dlatego uzgodnili, że w tej sytuacji nie podpiszą aneksów do umów wieloletnich, bez spełnienia tego postulatu. Ich zdaniem, niższe wartości kontraktów oraz nieopłacenie świadczeń ponadlimitowych udzielonych w 2009 roku, doprowadzi do dalszego pogarszania się i "tak już bardzo trudnej sytuacji finansowej zakładów opieki zdrowotnej, co przełożyć się może na ograniczenie dostępności świadczeń zdrowotnych, jak również pogorszenie ich jakości". Dyrektorzy podlaskich szpitali uważają też, że nie są równo traktowani przez NFZ, o czym miałby świadczyć fakt zwiększenia przez Fundusz wydatków na podstawową opiekę zdrowotną oraz na refundację cen leków. Uważają, że stanie się to kosztem zmniejszenia środków na pozostałe rodzaje świadczeń, w tym w szczególności na lecznictwo szpitalne. Swe stanowisko skierowali m.in. do premiera i minister zdrowia. Rzecznik podlaskiego NFZ Adam Dębski powiedział, że Fundusz zaproponował szpitalom "do 10 proc. mniej" w ramach kontraktów niż w 2009 roku. Przypomniał, że na początku 2009 roku podlaskie szpitale miały otrzymać łącznie na świadczenia 718,5 mln zł, ale na koniec roku ta kwota została zwiększona do 755 mln zł. Na szpitale jest przeznaczona blisko połowa całego budżetu podlaskiego NFZ. Dębski poinformował, że Fundusz ma nadzieję, że w wymaganym terminie - czyli do 31 grudnia - szpitale podpiszą aneksy do umów i na to Fundusz liczy. Jeśli by tak się nie stało, umowy zostaną - zgodnie z obowiązującymi przepisami - automatycznie przedłużone o dwa miesiące, a potem będzie konieczność ogłoszenia nowych konkursów, jednak na takie same kwoty za świadczenia, jakie są proponowane obecnie. Dodał, że są zapowiedzi zmian planu finansowego NFZ. "Zobaczymy, co to przyniesie" - powiedział.