Na tym przejściu w środę rano na wyjazd z Polski czeka ok. 90 samochodów, w sąsiednich Bobrownikach - 150. Jak poinformował rzecznik podlaskich celników, Maciej Fiłończuk, na ranną zmianę na obu przejściach stawiło się ok. 80 proc. obsady celników. W Bobrownikach nocna zmiana składająca się z 80 proc. obsługi odprawiła ponad 200 samochodów czekających na wyjazd z Polski; w Kuźnicy 60 proc. wymaganej obsady celników odprawiło 155 tirów. Kolejka ciężarówek, które chcą wyjechać z Polski liczy przed Bobrownikami 150 samochodów i ok. 3,5 km, natomiast przed sąsiednią Kuźnicą ? 90 samochodów, które tworzą łańcuch długości ok. 2 km. - Jeśli chodzi o Kuźnicę, to nie możemy właściwie mówić o kolejkach, jest to sytuacja normalna - powiedział Fiłończuk. Dodał, że na obu przejściach nie ma kolejek po stronie białoruskiej dla samochodów czekających na wjazd do Polski.