Dom Partii, czyli budynek dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białymstoku, uważany jest za jeden ze szczytowych osiągnięć architektury socrealistycznej w Polsce. Objęty jest ochroną konserwatorską. Obecnie w budynku znajdują się dwa wydziały Uniwersytetu w Białymstoku: filologiczny i historyczno-socjologiczny. "Rozebrać" budynek postanowiła Fundacja Uniwersytetu w Białymstoku, która w swojej działalności zajmuje się m.in. okresem PRL-u, w tym architekturą z tego okresu. Podczas happeningu chodziło o zdjęcie baneru reklamowego Uniwersytetu w Białymstoku, który zasłaniał w większości front budynku, taras z kolumnami. Jak powiedziała prezes fundacji Katarzyna Niziołek, pomysł spotkał się w aprobatą władz uczelni, pracowników i studentów. Dodała, że zdejmując reklamę, fundacja chciała pokazać walory tego budynku, który - jak podkreśliła - jest jednym z najlepszych przykładów architektury socrealistycznej w Polsce. Rzeczniczka uczelni Katarzyna Dziedzik pytana przez PAP, czy nie szkoda pozbywać się tak dużej reklamy uczelni, powiedziała, że minęły już czasy, kiedy wielkoformatowe, statyczne reklamy odgrywały największą rolę w promocji. Dodała, że uczelnia pozbywa się baneru "bez żalu". Jej zdaniem dzięki temu przestrzeń miejska będzie ładniejsza, a budynkowi przywrócono dawny blask. Budynek zaprojektował w 1950 roku architekt Stanisław Bukowski, który był odpowiedzialny za odbudowę Białegostoku po II wojnie światowej. Do użytku Dom Partii oddany został w listopadzie 1952 roku. Jednak - jak podkreśliła Dziedzik - historykom nie udało się ustalić dokładnej daty, ale wśród prawdopodobnych dat wymieniana jest data 6 listopada. W jednej z publikacji Fundacji Uniwersytetu w Białymstoku poświęconej architekturze PRL w Białymstoku, "Ładniej? PRL w przestrzeni miasta. Białostocka architektura lat 1945-1989", przypomniano, że Dom Partii w 1990 roku "w brawurowej i happeningowej akcji" został przejęty przez studentów wtedy jeszcze filii Uniwersytetu Warszawskiego, obecnie Uniwersytetu w Białymstoku i do dziś uczelnia ma tu swoją siedzibę. Autorzy publikacji wymienili też, że we wnętrzu budynku zachowało się wiele oryginalnych elementów wystroju, m.in. marmurowy hol wejściowy, kręte schody, reprezentacyjna aula, zwana początkowo "salą zebrań" z dębową mównicą, stołem i balkonikami.