Droga zablokowana była przez blisko 7 godzin, gdyż akcję usuwania tirów z drogi utrudniała zła sytuacja pogodowa. Po opadach na drodze zalega bardzo dużo śniegu. Do wypadku doszło po godzinie 9 rano. Uczestniczyły w nim dwa tiry: polski i łotewski. Kierowca łotewski uderzył swoim pojazdem czołowo w tira kierowanego przez Polaka. - Zderzenie było tak silne, że kabina jednej ciężarówki oderwała się od naczepy i leciała z kierowcą kilkanaście metrów - powiedział rzecznik suwalskiej straży pożarnej Dariusz Siwicki. Obaj kierowcy trafili do szpitala. Większe obrażenia ma Polak. Policja ustala przyczyny wypadku. Według świadków winę ponosi obywatel Łotwy, który nie zachował ostrożności na drodze. Droga została odblokowana przed godziną 16. W tym czasie policja zorganizowała dla ciężarówek objazd przez osiedle przemysłowe.