Strzały na Podlasiu. Zatrzymano obywatela Azerbejdżanu
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali obywatela Azerbejdżanu, który nielegalnie przewoził imigrantów. Mężczyzna nie chciał zatrzymać się do kontroli i zaczął uciekać. Padły strzały ostrzegawcze, staranowany został też samochód pograniczników.

Jak poinformował w czwartek Podlaski Oddział SG, patrol z placówki granicznej z Czeremchy zauważył w jednej z przygranicznych wsi, że grupa osób wsiada do opla na dolnośląskich tablicach rejestracyjnych.
Granica z Białorusią. Kierowca uciekał z imigrantami
Pogranicznicy próbowali zatrzymać to auto do kontroli, ale kierowca zaczął uciekać, zabierając wcześniej cztery osoby, które zdążyły wsiąść.
Jadąc zbyt szybko, auto wpadło w poślizg i uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji. Wtedy cała czwórka pasażerów z samochodu wyskoczyła, ale kierowca - mimo uszkodzeń pojazdu - nadal próbował uciekać. Na drodze pogranicznicy ustawili więc tzw. posterunek blokujący, gdzie ponownie wydali sygnały do zatrzymania.
Strzały na granicy z Białorusią. Zatrzymano obywatela Azerbejdżanu
Ponieważ kierowca przyspieszył i wyglądało, że zamierza próbować sforsować blokadę, jeden z funkcjonariuszy oddał trzy strzały ostrzegawcze. Uciekające auto uderzyło w samochód SG i wpadło do rowu. Kierowcą okazał się 28-letni obywatel Azerbejdżanu, zatrzymano też łącznie sześcioro nielegalnych imigrantów z Syrii, których próbował odebrać z terenu przygranicznego.
Oprócz zarzutów za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy, kierowcy grozi też odpowiedzialność za czynną napaść na funkcjonariuszy SG w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków i zniszczenie mienia Straży Granicznej (chodzi o uderzenie autem w blokadę - red.) oraz za to, że nie zastosował się do poleceń do zatrzymania się do kontroli. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Sytuacja na granicy zaognia się
W ostatnich dniach sytuacja na granicy polsko-białoruskiej zaognia się. - Wczoraj zatrzymano 69 osób a dzisiaj do 7 rano aż 73 osoby - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.