Dyrekcja Domu Dziecka w Pawłówce zgłosiła sprawę do prokuratury. Ta z kolei zdecydowała o przesłaniu akt do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Gawrolinie. Decyzja wzięła się stąd, że 15-letni ojciec dziecka przebywa w tamtejszym Młodzieżowym Ośrodku dla Chłopców. Z ustaleń wynika, że opiekunem prawnym chłopaka jest wychowawca Domu Dziecka w Pawłówce. Zatem sprawą powinien się zająć sąd w Suwałkach. W takich przypadkach decyzja podejmowana jest w oparciu o miejsce zamieszkania opiekuna nieletniego - informuje sędzia Małgorzata Parzyszek, przewodnicząca Wydziału Rodzinnego i Nieletnich SR w Garwolinie. Sprawa wróci najprawdopodobniej do Suwałk. - Wydane przeze mnie postanowienie nie jest jeszcze prawomocne. Wszystko będzie będzie wiadomo dokładnie dopiero za dwa tygodnie - tłumaczy sędzia. Małgorzata Parzyszek dodaje, że oprócz danych osobowych chłopaka sąd nie dysponuje żadnymi innymi informacjami. - Otrzymaliśmy wyłącznie materiały dotyczące poszkodowanej. Nieletni nie był przesłuchiwany w żadnym trybie - twierdzi sędzia.