Chodzi o inwestycję przy ulicy Klepackiej. Jak powiedział PAP rzecznik komendy miejskiej PSP w Białymstoku Paweł Ostrowski, wezwani do wypadku strażacy najpierw wyciągnęli jednego z mężczyzn, który nie był całkowicie zasypany. Drugiego w zwałach ziemi nie było widać. Ponieważ nie można było użyć ciężkiego sprzętu, odkopywano go ręcznie. Kiedy część ciała było już widać, rozpoczęto resuscytację, równolegle kontynuując odkopywanie. Kiedy mężczyznę udało się wydostać, reanimację kontynuowało pogotowie ratunkowe. Nie udało się przywrócić pracy jego serca. Zmarły miał ok. 45 lat. Uratowany 27-latek został przewieziony do szpitala. Głębokie wykopy w tym miejscu mają związek z przebudową ulicy Klepackiej, zapewniającej dojazd do centrum Białegostoku z miejscowości położonych na południowy zachód od miasta. Inwestycja obejmuje m.in. budowę tuneli pod torami, bo ulicę przecina szlak kolejowy.