Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Białystok Południe zarzuty udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym postawiła ośmiu osobom, tyle też wniosków o areszt skierowała do sądu. Jak powiedziała rzecznik sądu, sędzia Joanna Toczydłowska, w środę po południu areszt na trzy miesiące został zastosowany wobec pięciu, z ośmiu podejrzanych. PAP nie udało się w środę ustalić, czy i jakie środki zastosuje w tej sytuacji prokuratura wobec trzech osób, które nie zostały aresztowane. Niewykluczone, że śledczy złożą zażalenie na postanowienie sądu. Zatrzymani w tej sprawie mają 27-48 lat. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do śledztwa, wśród nich są ochroniarze nocnego klubu, przed którym doszło do pobicia. Ani prokuratura, ani policja nie udzielają bliższych informacji na temat przebiegu zdarzeń. Z komunikatu policji wynika, że funkcjonariusze zostali wezwani po informacji, że ma miejsce bójka w jednym z lokali przy ul. Lipowej, która jest główną ulicą Białegostoku. Na chodniku przed klubem nocnym leżał pobity, nieprzytomny mężczyzna. Z poważnymi obrażeniami głowy, w stanie krytycznym trafił do szpitala. We wtorek zmarł. Od tego czasu w pobliżu klubu nocnego, na chodniku, palą się znicze.