- Po zapoznaniu się z treścią opinii z zakresu badań seksuologicznych i psychologicznych (prokurator prowadzący sprawę - przyp. red.) uznał, iż zachodzi potrzeba ich uzupełnienia poprzez dodatkowe przesłuchania biegłych - poinformował w poniedziałek rzecznik białostockiej prokuratury Adam Kozub. Dodał, że nie można wykluczyć, iż po tym dodatkowym przesłuchaniu biegłych konieczne będzie powołanie innych biegłych. O szczegółach prokuratura nie chce nadal mówić. Dwa tygodnie temu obrońca byłego prezydenta Olsztyna, mecenas Marek Małecki powiedział, zastrzegając iż treści opinii nie może ujawnić, że w jego ocenie, nie ma potrzeby powoływania kolejnych biegłych. Dał do zrozumienia, że opinia jest korzystna dla jego klienta. Na opinie biegłych z zakresu seksuologii i psychologii białostocka prokuratura czekała przez wiele miesięcy. Otrzymała je na przełomie sierpnia i września. Dwa bardzo obszerne dokumenty dotyczą: jeden - podejrzanego, drugi - jednej z pokrzywdzonych kobiet. Śledztwo dotyczące podejrzeń molestowania seksualnego kobiet i zgwałcenia jednej z pracownic przez b. prezydenta Olsztyna, prokuratura w Białymstoku prowadzi od ponad półtora roku. Przejęła je z prokuratury olsztyńskiej na początku lutego 2008 roku. Kilka tygodni później postawiła samorządowcowi zarzuty i dała mediom zgodę na publikowanie danych osobowych podejrzanego. W marcu 2008 roku Małkowski został aresztowany, wyszedł na wolność pod koniec września ubiegłego roku. W listopadzie 2008 w wyniku referendum stracił stanowisko prezydenta. Drugie śledztwo związane z byłym prezydentem Olsztyna prowadzone jest w Łomży. Tamtejsza prokuratura okręgowa zajmuje się sprawami związanymi z gospodarką komunalną w mieście.