Do masowych prób forsowania granicy doszło w okolicach placówki SG w Krynkach (ok. 100 osób), ok. godz. 17 w pobliżu Białowieży (ok. 200 osób), z kolei w nocy doszło do próby przekroczenia granicy przez kilkudziesięciu nielegalnych migrantów w okolicach Dubiczy Cerkiewnych. Ponad 40 migrantów zatrzymanych - Wszystkie te próby zostały udaremnione, te osoby zostały z powrotem doprowadzone na Białoruś. Zatrzymaliśmy trzy osoby, które pomagały w przekraczaniu granicy - obywateli Rosji, Litwy i Szwecji - usłyszą zarzuty, grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności - mówiła w środę rano Katarzyna Zdanowicz. Większość nielegalnych migrantów została zatrzymana od razu na miejscu - w pasie drogi granicznej i zawrócona na Białoruś. Część osób została zatrzymana dalej od granicy. - Wydaliśmy ponad 40 postanowień do opuszczenia naszego kraju - przekazała rzeczniczka. - Skala i nasilenie nie były tak drastyczne jak w Kuźnicy - zaznaczyła. Jak przekazała, sytuacja w okolicach przejścia granicznego w Kuźnicy nie zmieniła się, dalej przebywa tam największa grupa migrantów. Wczoraj otrzymali oni wodę i jedzenie od pilnujących ich białoruskich funkcjonariuszy. Około 3-4 tys. migrantów wciąż przemieszcza się wzdłuż polskiej granicy. Więcej na temat bieżącej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy piszemy tutaj.