Prace badawcze prowadzone są z inicjatywy stowarzyszenia Collegium Suprasliense. To dzięki jego wysiłkom i uporowi udało się odnaleźć miejsce, gdzie w pobliżu drogi są zakopane szczątki uczestników powstania. Prezes stowarzyszenia Radosław Dobrowolski powiedział w czwartek, że na razie trwa zdejmowanie wierzchniej warstwy ziemi w miejscach odkrycia pochówków. Szczątki spoczywają na głębokości 190 cm. Według koncepcji stowarzyszenia mają zostać pochowane i upamiętnione na stoku w Kopnej Górze, niedaleko drogi Białystok-Supraśl-Krynki. Miałoby się tam znaleźć 56 kamieni z krzyżami. Koncepcję musi jeszcze zaakceptować Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dobrowolski powiedział, że koncepcję popiera Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku, białostockie starostwo powiatowe i gmina Supraśl. Oprócz ekshumacji badania przewidują penetrację dna rzeki Sokołdy w poszukiwaniu powstańczej broni, a także badania powierzchniowe za pomocą detektorów do metalu. Wydobyte szczątki ludzkie zostaną przebadane przez archeologów, a potem - szczegółowo - przez antropologa, by poznać przyczynę śmierci, wiek i płeć, a także cechy anatomiczne. Niewykluczone np., że wśród ofiar są polscy Tatarzy. Dobrowolski ocenia, że te badania potrwają do maja 2011 roku. Jeśli do tego czasu nie będzie stosownych uzgodnień dotyczących sposobu upamiętnienia zmarłych w Kopnej Górze, ich szczątki zostaną czasowo złożone w kaplicy cmentarnej na cmentarzu w Supraślu. Historia odkrycia pochówku powstańców ma swój początek w notatce odnalezionej kilka lat temu w archiwum parafii rzymskokatolickiej w Szudziałowie. Sporządzona została przez duchownego po wydarzeniach pod wsią Sokołda koło Supraśla 25 czerwca 1831 roku. Wynikało z niej, że doszło do ataku wojsk rosyjskich na oddziały powstańcze, a 56 polskich żołnierzy zostało pochowanych w jednej mogile. W notatce był też przybliżony opis miejsca. Jak podkreślają członkowie Collegium Suprasliense, ta informacja zmienia dotychczasowe przeświadczenie, że Sokołda związana jest z powstaniem styczniowym z 1863 roku. Położone w pobliżu arboretum w Kopnej Górze nosi nawet imię bohaterów tego powstania, a u podnóża góry jest obelisk im poświęcony. Pierwszą wyprawę terenową w Kopnej Górze zorganizowano w sierpniu 2007 roku, kilka miesięcy później przeprowadzono badania przy użyciu georadaru. Przebadano w sumie obszar 1,7 tys. metrów kw., zawężając teren poszukiwań. Drugim etapem były badania z wykorzystaniem sondy mechanicznej, przeprowadzone we wrześniu 2008 roku. W grudniu 2008 roku w Uniwersytecie w Białymstoku przeprowadzono analizy laboratoryjne, które dały pozytywny wynik z próbek w miejscu znajdującym się niedaleko pomnika ku czci powstańców styczniowych 1963 roku. Ostateczne badania archeologiczne wznowiono rok później w miejscu, gdzie po badaniach próbek było największe prawdopodobieństwo odkrycia pochówków. I rzeczywiście na nie natrafiono. Zmarli leżą jeden na drugim, ściśnięci. Przy zwłokach nie odkryto wyposażenia, guzików czy broni. Miejsce zostało oznaczone, jest tam krzyż.