Ognisko choroby wykryto w niewielkiej wiosce Bielszczyzna na Podlasiu. To miejscowość w powiecie hajnowskim. Na miejsce zostały wysłane służby weterynaryjne z województwa i powiatu. Weterynarze rozpoczęli usypianie i utylizację prawie 300 świń. Do gospodarstwa, w którym stwierdzono afrykański pomór świń pojechali też przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych. To czwarty w ciągu dwóch lat przypadek afrykańskiego pomoru u świń hodowlanych. Choroba, nie jest groźna dla ludzi, jednak wykrycie po ponad roku kolejnego przypadku zwierzęcej choroby może mieć opłakane skutki dla polskich producentów wieprzowiny. Krzysztof Zasada