Dla ekologów ten pomysł to nie nowość. Działający tam Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody w swej Karcie Puszczy Białowieskiej jako jeden z priorytetów stawia właśnie umożliwienie swobody zwierzętom żyjącym w tamtejszych lasach. - Zlikwidowanie tej sztucznej bariery będzie miało korzystny wpływ na tak duże zwierzęta jak żubry, które wymagają dużej przestrzeni, jak również na rysie i wilki. Dla których Puszcza Białowieska jest ważnym miejscem na szlaku migracyjnym ze wschodu na zachód - powiedział Stefan Jakimiuk ze Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody. Oczywiście samo otwarcie granicy nie rozwiąże wszystkich problemów. Potrzebna jest jeszcze wspólna polityka ochrony puszczy. W tej chwili za naszą wschodnią granicą ochroną w randze parku narodowego objęta jest cała puszcza, a po stronie polskiej zaledwie 16 procent.