Pomnik to ogromny głaz narzutowy, wydobyty z ziemi i ustawiony przy trasie Puńsk-Poluńce. To prawdopodobnie jedyny na świecie obelisk upamiętniający 11 marca 1990 roku, czyli dzień uchwalenia przez litewski parlament deklaracji o niepodległości Litwy po półwieczu przymusowej przynależności do ZSRR. Litwini co roku udają się pod pomnik, by upamiętnić jedno z najważniejszych wydarzeń swojego narodu. W szkołach z litewskim językiem nauczania w Puńsku i Sejnach odbyły się z rana akademie z okazji święta. - Wieczorem pójdziemy na mszę do kościoła, a potem w Domu Kultury Litewskiej spędzimy czas na uroczystym koncercie - powiedział wójt gminy Puńsk, Witold Liszkowski. Gościem honorowym koncertu ma być wiceprzewodnicząca sejmu Litwy Irena Degutiene. W Puńsku jest liceum noszące od 1992 roku imię "11 Marca". Wszystkie zajęcia w tej szkole są prowadzone po litewsku. To jedyna taka szkoła średnia w Polsce. Znajduje się tam jedna z kopii deklaracji niepodległości Litwy, podpisana przez wszystkich ówczesnych litewskich posłów, podarowana Litwinom w Polsce. Według szacunków organizacji litewskich, w Polsce mieszka kilkanaście tysięcy osób narodowości litewskiej. Jednak według ostatniego spisu powszechnego - którego wyniki przez organizacje mniejszości narodowych z Podlasia są podważane - mniejszość litewska w Polsce liczy ok. 5,8 tys. osób. Największe skupiska Litwinów są w gminach Puńsk i Sejny.