Sobór zdecydował o pozostawieniu go w tym monasterze, ale nie na stanowisku przełożonego. Obecnie klasztorem zarządza bowiem biskup supraski Grzegorz. Jak poinformowała w przesłanym w czwartek komunikacie z obrad soboru kancelaria metropolitalna, sobór zdecydował o "pozostawieniu archimandryty Gabriela "w składzie braci mniszej monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy w Supraślu". Gdy kilka tygodni temu sobór biskupów polskiej Cerkwi decydował o zmianach personalnych, archimandryta Gabriel miał zostać biskupem gorlickim, czyli pomocniczym w diecezji przemysko-nowosądeckiej. Kierowanie supraskim klasztorem powierzono biskupowi Grzegorzowi, dotąd biskupowi bielskiemu. Archimandryta Gabriel jednak oficjalnie zrezygnował ze swojej nominacji. Tłumaczył, że nie czuje się gotowy a nawet, że "nie jest godny" awansu. Nie ukrywał, że chciałby zostać w Supraślu, gdzie cieszy się dużym autorytetem i ma znaną praktykę zielarską. Tamtejszy klasztor to jeden z najważniejszych w kraju prawosławnych ośrodków życia monastycznego. Monaster jest sukcesywnie odbudowywany. Są tam dwie cerkwie, mieści się Muzeum Ikon (placówka Muzeum Podlaskiego w Białymstoku), a także Akademia Supraska. Szacuje się, że w kraju jest ok. 550-600 tys. wyznawców prawosławia. Największe ich skupiska są w województwie podlaskim.