Jak powiedział w piątek rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki, 36-letni Białorusin, kierujący ciężarówką twierdził, że wiezie z Białorusi do Niemiec transport desek. Celnicy prześwietlili ładunek urządzeniem rtg, po czym postanowili dokładnie sprawdzić, czy rzeczywiście są to tylko deski. Po otwarciu naczepy okazało się, że tylko w jej części jest deklarowany ładunek. W pozostałej - kartonowe pudła, jak się okazało - z przemytem papierosów. Łącznie było to 365 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Wartość rynkowa nielegalnego towaru została oszacowana na ponad 3,5 mln zł - dodał Czarnecki. To drugi tak duży przemyt papierosów w tym samym miejscu w ostatnich dniach. Przed tygodniem podlascy celnicy zatrzymali w Budzisku estońską ciężarówkę pełną papierosów. Było tam prawie 600 tys. paczek o wartości ok. 6 mln zł. Jak podaje Izba Celna w Białymstoku, według raportu Światowej Organizacji Ceł (WCO) oraz danych Europejskiego Biura ds. Przeciwdziałania Oszustwom, Polska należy do liderów w zwalczaniu przemytu i nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi. Tylko od początku roku podlascy celnicy zatrzymali blisko 4 mln paczek papierosów z przemytu. W 2011 roku było to ok. 4,75 mln paczek papierosów, z czego prawie połowa na odcinku granicy z Litwą, obecnie wewnętrznej granicy UE, gdzie nie ma kontroli paszportowo-celnych. Tam najczęściej ujawniane są próby przemytu dużych partii papierosów, niektóre o jednorazowej wartości kilku milionów złotych.