Jego wartość pogranicznicy szacują na ponad 300 tys. zł. Jak powiedziała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG Anna Wójcik, w schowku było też 2 kg - kilkanaście tysięcy sztuk - zielonych tabletek, na razie niezidentyfikowanych. Według pierwszych ocen mogą to być tzw. pigułki gwałtu. Pogranicznicy zainteresowali się nietypowym zabezpieczeniem zbiornika na gaz do samochodu. O pomoc w opróżnieniu butli poprosili strażaków. Kierowca został zatrzymany. Granica z Litwą to tzw. wewnętrzna granica UE, nie ma tam stałych kontroli paszportowych i celnych. Na drogach pełnią jednak służbę patrole zarówno Straży Granicznej jak i celników, które dokonują wyrywkowych, albo poprzedzonych działaniami operacyjnymi, kontroli.